Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Navi z miasteczka Przemyśl. Mam przejechane 14846.09 kilometrów w tym 627.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Navi.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

(50; 100>

Dystans całkowity:5877.01 km (w terenie 319.50 km; 5.44%)
Czas w ruchu:221:00
Średnia prędkość:23.96 km/h
Maksymalna prędkość:70.10 km/h
Suma podjazdów:1591 m
Suma kalorii:42711 kcal
Liczba aktywności:86
Średnio na aktywność:68.34 km i 2h 54m
Więcej statystyk
  • DST 61.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.06km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Kalorie 1111kcal
  • Sprzęt Matthew (Trek 1200)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Crowds

Sobota, 10 września 2011 · dodano: 10.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria (50; 100>


Dive

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 0

Rajd z PTTK. Przy okazji zahaczyliśmy o granicę Polski z Ukrainą. Przez dwa dni zostało stworzone przejście graniczne, więc złożyliśmy wizytę w Niżankowicach. Krówki i żelki kupione.
Kategoria (50; 100>


  • DST 93.80km
  • Czas 03:36
  • VAVG 26.06km/h
  • VMAX 55.70km/h
  • Kalorie 1887kcal
  • Sprzęt Matthew (Trek 1200)
  • Aktywność Jazda na rowerze

5k km

Wtorek, 30 sierpnia 2011 · dodano: 30.08.2011 | Komentarze 0

No i pożegnanie wakacji tym samym.
Z nich jestem zadowolony, choć mogłem wyciągnąć jeszcze więcej, ale wiadomo, że pogoda w tym często nie pomagała.

Do tej pory robiłem około 1000 km w roku, co było słabym wynikiem. Na początku sezonu zakładałem, że przejadę 2000 km, a tutaj już 5000 wybiło... I niestety szybko ta liczba nie wzrośnie - matura zbliża się wielkimi krokami, więc rower idzie w odstawkę.

Dzisiejszy przejazd całkiem spokojny, bez zrywów, jazda bardzo asekuracyjna. Jednak jestem zaskoczony, bo średnia jest ładna. Zobaczymy, co przyniesie nowy rok.

Uwielbiam tę drogę...


<div style='margin-top:2px;margin-bottom:2px;width:425px;font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size:9px;color:#535353;background-color:#ffffff;border:2px solid #2a88ac;font-style:normal;text-align:right;padding:0px;padding-bottom:3px !important;'><iframe width='425' height='474' border='0' src='/widget?width=425&height=350&extended=true&maptype=2&unit=km&redirect=no' frameborder='0' marginheight='0' marginwidth='0' scrolling='no'></iframe><br />Trasa rowerowa <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href=''>1224943</a> - powered by <a style='color:#2a88ac; text-decoration:underline;' href='http://www.bikemap.net'>Bikemap</a> </div>
Kategoria (50; 100>


  • DST 64.83km
  • VMAX 56.50km/h
  • Kalorie 1081kcal
  • Sprzęt Matthew (Trek 1200)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magic spells

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 29.08.2011 | Komentarze 0

W niedzielę byłem umówiony na 9 na wyjazd do Arłamowa. Niestety przenieśli go na 7 i nie mieli mnie jak poinformować. Gdy przyjechałem nie było nikogo, więc postanowiłem choć kawałek się przejechać.

Plan: Krasiczyn i potem wrócić przez Korytniki i Wapowce.

Na stacji benzynowej, tuż przed lodowiskiem, wyprzedził mnie jakiś gość na pięknym ,szosowym rowerze Cannondale. Rozmawiałem w tej chwili przez telefon, więc szybko skończyłem rozmowę i zacząłem go gonić. Po minucie już byłem u niego na kole. Tempo było słabe pomimo wiatru czołowego. Wlókł się z prędkością 25 km/h. Jego jazda była bardzo nierówna - co chwilę przestawał kręcić pedałami i musiałem hamować. Nie lubię takiej jazdy. Przed Dybawką postanowiłem go wyprzedzić. Prędkość wzrosła do 40 km/h. Tak jechaliśmy ponad kilometr, ponieważ zdążył usiąść mi na kole. Gdy zaczęliśmy wjeżdżać pod Dybawkę zaatakował. Od razu usiadłem mu na kole i w mniej więcej 1/4 górki mocno stanąłem na pedały. Nie odskoczyłem od razu, bo on też się nie poddał. Jednak już niedługo potem nie dał rady i z biegiem metrów zwiększałem przewagę. Sam sobie się dziwiłem, bo wjeżdżałem pod tę górę 20-22 km/h, co nie zdarzyło mi się nigdy wcześniej. Gdy wjechałem na szczyt nie było go widać, więc nie było sensu i przede wszystkim czasu na niego czekać.

Powrót z wiatrem, więc nie ma co opowiadać. Średnia prędkość przejazdu to 27,5 km/h.

Później popołudniowa przejażdżka z Anią do Krównik, Siedlisk i do Tesco na promocję lodów (wszystkie za pół ceny :D).
Kategoria (50; 100>


  • DST 88.07km
  • Czas 03:16
  • VAVG 26.96km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Kalorie 1524kcal
  • Sprzęt Matthew (Trek 1200)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Where the birds always sing...

Piątek, 26 sierpnia 2011 · dodano: 26.08.2011 | Komentarze 1

Z tą piosenką The Cure przemierzałem dzisiaj okolice Radymna. Jechało się bardzo dobrze, nogi odpoczęły.
Kategoria (50; 100>


  • DST 63.50km
  • Czas 02:21
  • VAVG 27.02km/h
  • VMAX 56.10km/h
  • Kalorie 1200kcal
  • Sprzęt Matthew (Trek 1200)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plain

Wtorek, 23 sierpnia 2011 · dodano: 23.08.2011 | Komentarze 0

Najpierw rano 9 km do dentysty, a potem rundka do Tuligłów. Było sporo górek. Miałem wracać przez Ujkowice, ale jednak zdecydowałem, że pojadę jeszcze przez Żurawicę i tak wrócę do Przemyśla.
Kategoria (50; 100>


  • DST 77.22km
  • Czas 03:24
  • VAVG 22.71km/h
  • Sprzęt Matthew (Trek 1200)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Never give up

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 0

Wczoraj rano zaplanowałem sobie na dzisiaj krótką wycieczkę. Z celem wjazdu na Kalwarię Pacławską pięciokrotnie :D

Choć byłem elegancko wypoczęty, to dojazd na tę górę był tragiczny. Noga nie chciała kręcić, więc doturlałem się tam ze średnią 25 km/h.

Pierwsze spojrzenie na pierwszą, długą prostą i jazda! :D

Wjazd nr 1
Szybko przejeżdżam pierwszy odcinek i dojeżdżam do tego sztywnego zakrętu chwilę po kapliczce z cudownym źródełkiem :D Jednak zawsze na górkach się rozkręcam i naciskam mocno na pedały. Dojeżdżam na szczyt, zakręcam i powoli staczam się z górki.

Wjazd nr 2
Zaczynają pojawiać się ludzie, więc po drodze mam okazję słuchać pieśni religijnych płynących z ust wiernych pielgrzymów. Wjazd i od razu zjazd.

Wjazd nr 3
Co raz więcej ludzi, ale najczęściej dochodzą oni do cudownego źródełka i tam dużo czasu odpoczywają. Wjeżdżam na górę i pierwszy odpoczynek - piję oranżadę. Szybko się zbieram i zjeżdżam na dół.

Wjazd nr 4
Pierwsze zwątpienia na tym sztywnym zakręcie. Nie ma sił go ominąć inaczej tylko zawsze tą najbardziej stromą stroną, ponieważ zawsze trafiam na jakiś samochód jadący z naprzeciwka... Pojawiają się chwilę zwątpienia, ale dojeżdżam na górę i od razu zjeżdżam.

Wjazd nr 5
Na dole odpisuję na smsa i ruszam na ostatni wjazd. Ostatnią ściankę czuję już trochę w nogach, ale czuję również to, że mogę mocno nacisnąć na pedały. Tak więc i to robię, wjeżdżam na górę i idę chwilę do kościoła.

Z wjazdów jestem zadowolony. Prawie cały czas (oprócz końcowej ścianki, gdzie spadała do 9 km/h) prędkość wahała się 10-12 km/h.

Podczas powrotu czułem już zmęczenie nóg, ale szybko się rozkręciłem i jechałem 30-40 km/h.

Aha. I jeszcze wkrótce kupuję buty spd :)

Może na 18 urodziny wjadę 18 razy?
Kategoria (50; 100>


  • DST 90.82km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:25
  • VAVG 20.56km/h
  • Sprzęt Author Stratos SXII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień szósty

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0

Kategoria (50; 100>


  • DST 79.77km
  • Czas 03:36
  • VAVG 22.16km/h
  • Sprzęt Author Stratos SXII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień trzeci

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0

Pierwsze trasy zlotowe. Jazda w grupie.
Kategoria (50; 100>


  • DST 59.73km
  • Czas 03:09
  • VAVG 18.96km/h
  • Sprzęt Author Stratos SXII
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień drugi

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 20.08.2011 | Komentarze 0

Dojazd do Golejowa na zlot. Później przejazd w grupie 400 osób, gdzie prędkość wahała się od 10 do 15 km/h...
Kategoria (50; 100>