Info

Więcej o mnie.



Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Lipiec15 - 0
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj11 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 1
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik2 - 0
- 2012, Wrzesień19 - 16
- 2012, Sierpień29 - 17
- 2012, Lipiec30 - 31
- 2012, Czerwiec23 - 28
- 2012, Maj18 - 47
- 2012, Kwiecień8 - 0
- 2012, Marzec4 - 0
- 2012, Styczeń1 - 1
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik2 - 0
- 2011, Wrzesień10 - 0
- 2011, Sierpień25 - 4
- 2011, Lipiec26 - 6
- 2011, Czerwiec14 - 0
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 0
- DST 100.30km
- Czas 04:11
- VAVG 23.98km/h
- VMAX 61.00km/h
- Kalorie 3021kcal
- Podjazdy 1500m
- Sprzęt Matthew (Trek 1200)
- Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza stówa w sezonie
Poniedziałek, 21 maja 2012 · dodano: 21.05.2012 | Komentarze 4
Od wczorajszego wieczoru miałem pewne obawy, co do moich opon, których żywot pewnie niedługo się zakończy. Jednak rano postanowiłem wyruszyć w trasę, w dodatku ze słabo napompowanymi dętkami.
Do Babic kręciło się bardzo fajnie, dojechałem tam ze średnią 27,5 km/h. Problemy zaczęły się po przekroczeniu kładki w Bachowie. Silny wiatr czołowy towarzyszył mi aż do Birczy.
Widok z kładki w Bachowie:


W Woli Korzenieckiej (50 km) dopadł mnie mały kryzys, który zwalczyłem kawałkiem kanapki. Szybko przeszedł i mogłem w pełni kontynuować jazdę.

Od Birczy, aż do Rybotycz jedzie się praktycznie cały czas w lesie.

Po zrobieniu tego zdjęcia przybyły na niebo chmury burzowe. Już myślałem, że będzie porządnie lało, ale jednak oszczędziły mnie dzisiaj :) (ee tam... miałem pelerynę w plecaku :P).

W końcu natrafiłem na drogowskaz wskazujący drogę do Trójcy. Po przejechaniu 3 km wjeżdżamy na górę na której znajduje się ośrodek myśliwski.
Widok z ośrodka w Trójcy:

Do środka się nie pcham, na parkingu stoi sporo samochodów. Szukam miejsca do zrobienia zdjęcia i zjeżdżam z powrotem na dół. Teraz jadę już prosto do domu.
Powrót z ośrodka w Trójcy:

Trasa bardzo fajna, zaciekawiły mnie ponadto nowiutkie drogi asfaltowe, które odbijały od drogi przez Wolę Korzeniecką. Obowiązkowo trzeba będzie tam kiedyś pojechać.
btw. ciekawe, czy faktycznie było 1500 w pionie, ale tak pokazuje telefon.
Kategoria (100; 150>