Info

Więcej o mnie.



Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Lipiec15 - 0
- 2013, Czerwiec5 - 0
- 2013, Maj11 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 1
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Luty2 - 0
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad1 - 0
- 2012, Październik2 - 0
- 2012, Wrzesień19 - 16
- 2012, Sierpień29 - 17
- 2012, Lipiec30 - 31
- 2012, Czerwiec23 - 28
- 2012, Maj18 - 47
- 2012, Kwiecień8 - 0
- 2012, Marzec4 - 0
- 2012, Styczeń1 - 1
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik2 - 0
- 2011, Wrzesień10 - 0
- 2011, Sierpień25 - 4
- 2011, Lipiec26 - 6
- 2011, Czerwiec14 - 0
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 0
- DST 52.23km
- Teren 0.50km
- Czas 02:01
- VAVG 25.90km/h
- VMAX 50.00km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 1500kcal
- Sprzęt Matthew (Trek 1200)
- Aktywność Jazda na rowerze
Dwa kółka
Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 18.05.2012 | Komentarze 1
Dzisiaj znowu krótko, ale niedługo mam nadzieję, że wycieczki będą już tylko trzycyfrowe.
Pojechałem do Wacławic przypomnieć sobie tamtejszą, leśną drogę. Dojazd do niej przez Kaszyce i Olszynkę - masakra. Dziura na dziurze. Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że południe jednak rządzi.
Ale dla tej drogi warto było jechać:

Kategoria (50; 100>